EN

16.03.1970 Wersja do druku

Moralista w domu umierających

1. Wszyscy inteligentni ludzie piszący teraz o teatrze są niezwykle świadomi różnicy pomię­dzy dwoma modelowymi biegunami europej­skiej tradycji teatralnej, elżbietańczykami i naturalizmem, Szekspirem i Czechowem. Do tego stopnia świadomi, że odmienność, prze­kształcająca się w estetyce aż w skrajne prze­ciwieństwo, przesłania im nieskomplikowaną prawdę o przynależności obu modeli do tej samej formacji kulturalnej. W rezultacie skłonni są zapominać o tak banalnych wspól­notach (zaznaczam: nie identycznościach) jak np. społeczne miejsce, kulturowa funkcja i problematyka dramatyczna obu teatrów. Po­zostawiają te sprawy mniej inteligentnym, ci zaś skutecznie je trywializują: np. "Makbeta" i "Czajkę" mogliby uznać za sztuki o niezdrowych ambicjach ("problem"), bogate w sens moralny ("wymowa społeczna"). Na szczęście, od czasu do czasu sprawę bio­rą w ręce artyści teatru. W spektaklu "Czajki" w reżyserii Tadeusza {#os#3665}Minca{/#} najmni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Moralista w domu umierających

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr

Autor:

Krzysztof Wolicki

Data:

16.03.1970

Realizacje repertuarowe