EN

30.03.2005 Wersja do druku

Molier śmieszno-melancholijny

Z GIOVANNIM PAMPIGLIONE, aktorem, reżyserem, od lat 70. związanym Polską, obecnie przygotowującym w Tarnowie premierę "Skąpca" Moliera, rozmawiał Mirosław Poświatowski W ubiegłym roku gościł Pan w Tar­nowie na "Talii" jako juror, w tym roku będzie Pan reżyserować "Skąp­ca". Jednak po raz pierwszy tarnow­ska publiczność miała okazję spotkać się z Panem aż trzydzieści lat temu -w 1973 roku teatr grał "Miłość w Wenecji , a później "Łgarza" Goldoniego. Jak to wszystko wygląda z perspektywy cza­su? - Miło mi się robi na sercu. Ten okres kojarzy mi się prze­cież z wiekiem młodości. To był bardzo barwny sezon - najpierw miałem premierę w Teatrze Powszechnym w Warszawie, z Pszoniakiem i całą plejadą gwiazd, a potem przyjechałem właśnie tutaj, gdzie spotkałem kilku przyja­ciół - choćby Jana Polewkę, który robił kostiumy do "Łga­rza", do którego muzykę ro­biła moja żona... Po dwóch latach odnalazłem Grabow­skiego, Kłopockie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Molier śmieszno-melancholijny

Źródło:

Materiał nadesłany

Temi nr 13

Autor:

Mirosław Poświatowski

Data:

30.03.2005

Realizacje repertuarowe