Warszawski TEATR DRAMATYCZNY wystawił z okazji 50 rocznicy powstania ZSRR sztukę radzieckiego dramatopisarza Ignatija Dworieckiego CZŁOWIEK ZNIKĄD. Sztuka i jej problematyka okazały się fascynujące. A przedstawienie jest przyjmowane przez widzów bardzo gorąco. Młody inżynier samowolnie porzucił macierzystą fabrykę w dalekim Tychwinie, by kierować trudnym oddziałem w nereskim kombinacie. Bada wydajność pracy i wysokość kosztów produkcji, porządkuje organizację i stawia wysokie wymagania współpracownikom. Trafił na uczciwy i fachowy w zasadzie zespół, związany węzłami wspólnie przelanej krwi podczas blokady miasta. Dziś jednak zespól ten fałszywie rozumie zarówno swój udział w zobowiązaniach produkcyjnych, jak i opacznie pojmuje wzajemne koleżeństwo. Młody inżynier napotyka na opór środowiska. Fałszywie oceniony i fałszywie rozumiany staje się przyczyną odejścia z zakładu dobrych fachowców. Za samowolne porzuceni
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój nr 1454