EN

7.04.1998 Wersja do druku

Migowy spektakl

Już na kilka dni przed gościnnymi występami warszawskiego Ate­neum w poznańskim Teatrze Polskim wszystkie bilety na oba spektakle zo­stały sprzedane. Z wielkim trudem znaleziono dla mnie w loży wolne dy­rektorskie miejsce. A spektakl ten jak się wydaje koniecznie trzeba było zo­baczyć i to z dwóch powodów. Jako pierwszy pokazanie się Poznaniowi dyrektora tej sceny Waldemara {#os#5925}Matu­szewskiego{/#}, który to przedstawienie wyreżyserował. Drugi powód to, że jest to pierwszy chyba spektakl o problemach i ludzi głuchoniemych, i wykonywany przy tym w znacznej mierze w języku migowym. Dziwny jest to spektakl. A jeszcze bardziej widownia. Cisza jaka towa­rzyszyła mu na widowni była do­prawdy dezorientująca. A i obecność na scenie osoby tłumaczącej wybra­ne kwestie na język migowy też dość niezwykła. Po prawdzie to niewiele jednak miała ona do roboty, bo obsadzona w głównej roli Maria {#os#8}Ciunelis{/#} opanowała, sądząc z reakcji wi­dzów,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Migowy spektakl

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 82

Autor:

Olgierd Błażewicz

Data:

07.04.1998

Realizacje repertuarowe