EN

4.12.1962 Wersja do druku

Między antykiem i współczesnością

Stary Teatr im. Modrzejewskiej w Krakowie rywalizuje nadal o palmę pierwszeństwa z innymi scenami starej stolicy. Nie zawsze, co prawda, jego wysiłki wieńczy pełne powodzenie, ale tak to już bywa. Nie zawsze starczy sił, nie zawsze zamiar się powiedzie. Dobrze jest w każdym razie, że siły mierzy się tu na zamiary, a nie na odwrót. Widziałem w Starym Teatrze "Orfeusza w wężowej skórze" Tennessee Williamsa. Ten autor bliski jest stylowi tego teatru. Grano tam już jego "Tramwaj", wystawiano też "Śmierć komiwojażera" Artura Millera i jeden z dramatów O'Neilla, sztuki amerykańskie o podobnej stylistyce. Tennessee Williams idzie w swych sztukach dalej od innych dramaturgów swego kraju w kierunku drążenia obsesji erotycznych i seksualnych. Jego twórczość pozostaje pod wyraźnym wpływem Freuda i psychoanalizy, a libido czyli żądza odgrywa w nich największą rolę, jest głównym bodźcem i pobudką działań człowieka. "Orfeusz" nie odbiega od zasadniczego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Między antykiem i współczesnością

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 336

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

04.12.1962

Realizacje repertuarowe