EN

30.11.2005 Wersja do druku

Mickiewicz i Kazik z Maleńczukiem

XIV Krakowskie Spotkania Baletowe omawia Aneta Zadroga w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Co ma wspólnego Adam Mickiewicz z Maleńczukiem i Björk? Odpowiedzią na to pytanie był spektakl "Koroner" Eryka Makohona i krakowskiego Teatru Tańca GRUPAboso. To zdecydowanie najciekawsza pozycja zakończonych w niedzielę XIV Krakowskich Spotkań Baletowych. W tym roku w trakcie pięciodniowego festiwalu w Nowohuckim Centrum Kultury wystąpili artyści z Krakowa, Sopotu, Torunia, Gdańska. Kiedy gaśnie światło, z głośników rozbrzmiewają dźwięki "Where the Wild Roses Grow" ale to nie Nick Cave i Kylie Minouge, ale Maciek Maleńczuk i Anna Maria Jopek śpiewają namiętnie o morderstwie nad rzeką. Zapowiada się interesująco. Powoli pojawia się delikatny strumyk światła. Po scenie krząta się mężczyzna. Podchodzi do lodówki. Wyjmuje z niej butelkę. Nalewa sobie alkohol do szklanki. Przebiera się w fartuch i podchodzi do dwóch ciał leżących i czekających, aż zajmie się nimi tytułowy koroner. Pan twojego ciała i duszy. Przy muzyce Vivaldiego, Björ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mickiewicz i Kazik z Maleńczukiem

Źródło:

Materiał nadesłany

Aneta Zadroga

Autor:

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 279

Data:

30.11.2005

Festiwale