EN

4.08.2004 Wersja do druku

Michał Milowicz otwiera klub muzyczny

Michał Milowicz (na zdjęciu) otworzył w Warszawie klub muzyczny "Maska".

"GALA: Jesteś piosenkarzem, aktorem. Teraz zostałeś restauratorem. Skąd taki pomysł? MICHAŁ MILOWICZ: Ziściło się moje marzenie sprzed kilkunastu lat i razem z dwoma przyjaciółmi otworzyłem w Warszawie klub muzyczny Maska. GALA: Dlaczego Maska i dla kogo to miejsce? M.M.: Wchodząc do naszego lokalu, można zdjąć albo przewrotnie mówiąc, założyć maskę i poczuć się kimś innym. Myśleliśmy o miejscu integrującym środowisko artystyczno-biznesowe, podobnym w klimacie do obumarłego już SPATiF--u. Artyści nie mają się gdzie spotykać. Maska jest stworzona specjalnie dla nich. GALA: Będziesz tam częstym gościem? M.M.: Tak, będzie można tam się ze mną napić, zjeść, co tylko dusza zapragnie, i wyszaleć się na parkiecie. GALA: Zaśpiewasz dla swoich gości? M.M.: Oczywiście, jestem w końcu gospodarzem. Myślę, że będą to spontaniczne występy".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Michał Milowicz o swojej Masce

Źródło:

Materiał nadesłany

Gala nr 32/33/2.08

Autor:

Monika Berkowska

Data:

04.08.2004