EN

4.04.2006 Wersja do druku

Miasto popielatego psa

"O miłości i innych demonach" w reż. Giovanny'ego Castellanosa w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

Dwa dni przed Dniem Teatru stuletnia baba o włosach ze sznurka barwy miedzi wieczorem zaczęła ze sceny snuć opowieść o cudzie miłości nie do zniszczenia, która zaczęła się w chwili, gdy wściekły popielaty pies z gwiazdką na czole ukąsił kruchą Siervę Marię de Todos los Angeles. Biła 19.00. Gdzie biła? W tamtym dalekim mieście złego psa, gdzieś na wybrzeżu Morza Karaibskiego? Czy u nas, w północnym polskim mieście teatru średniej wielkości? Byłem tam. W dwójnasób byłem. Dalekie miasto miłości Siervy Marii to nie jest realny punkt Karaibów. To jest miasto napisane. Przeczytałem je. A w sobotę byłem w mieście północnym. Byłem w Koszalinie. Na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego obejrzałem wyreżyserowaną przez Giovanny'ego Castellanosa opowieść "O miłości i innych demonach" Gabriela Garcii Marqueza. 19.00, która biła, gdy stuletnia baba zaczęła snuć baśń - biła w opowieści, nie poza nią. Twój realny zegarek - zamilkł. Ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miasto popielatego psa

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 77/31.03.

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

04.04.2006

Realizacje repertuarowe