EN

5.05.2011 Wersja do druku

Miał być buntowniczy musical. Gdzie ten bunt?

"Przebudzenie wiosny" w reż. Łukasza Kosa w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Pisze Iwona Sobczyk w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Wiem, że musicalowa wersja "Przebudzenia wiosny" Franka Wedekinda zebrała górę nagród i podbiła amerykańskie sceny. Po obejrzeniu wersji Teatru Rozrywki w Chorzowie zastanawiam się za co. W swoim czasie Frank Wedekind był skandalistą. Za dramat "Puszka Pandory" był sądzony za obrazę moralności. Za szyderstwa z cesarza Wilhelma II siedział w więzieniu. "Przebudzenie wiosny. Tragedię dziecięcą" napisał w 1891 roku. Dla ówczesnej publiczności dramat był tak szokujący, że na premierę sceniczną musiał czekać kilkanaście lat. W 2006 roku na off-Broadwayu odbyła się premiera rockowego musicalu skomponowanego przez Duncana Sheika. Tekst napisał Steven Sater, poeta, autor cieszących się powodzeniem sztuk i tekstów piosenek. Ich "Przebudzenie wiosny" wzbudziło wątpliwości musicalowych purystów, ale dostało osiem statuetek Tony, Grammy za płytę z piosenkami i sporo innych nagród. Kiedy Teatr Rozrywki ogłosił, że przygotowuje polską premier�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miał być buntowniczy musical. Gdzie ten bunt?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 103 online

Autor:

Iwona Sobczyk

Data:

05.05.2011

Realizacje repertuarowe