EN

9.05.2007 Wersja do druku

Mężczyzna czasami chce się zerwać ze swojej smyczy

- Pracuję w zawodzie już 10 lat. Początki były trudne. Jeździłem po całej Polsce z koncertami, żeby przeżyć. I ledwo mi na życie wystarczało, jechałem ciągle na pożyczkach - mówi warszawski aktor TOMASZ KAROLAK.

Tomasz Karolak powoli wyrasta na gwiazdę polskiego kina. Dzięki serialom "Kryminalni" i "Mamuśki" jest coraz bardziej rozpoznawalny. Popularność zdobył też znakomitą rolą w przebojowej komedii "Testosteron". W rozmowie z Jolantą Żabińską aktor opowiada o Szczepanie z "Kryminalnych", imprezach na planie "Testosteronu", pobycie w zakonie i dlaczego - choć coraz więcej zarabia - wciąż nie ma pieniędzy. Zagrał pan w filmie "Testosteron", który króluje na ekranach kin. Podobno - jak w wywiadach twierdzi Maciej Stuhr - dobrze bawiliście się na planie... i poza nim. Tomasz Karolak: No i wszystko się wydało... A poważnie mówiąc, faktycznie atmosfera na planie była świetna. Bo trzeba przyznać, że w filmie grają sami świetni aktorzy... (śmiech). Akcja filmu dzieje się na weselu po ślubie, który... się nie odbył. Na wesele trafia sześciu mężczyzn, którzy robią różne rzeczy, w tym także opowiadają swoje historie. Każda z tych historii ma za

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mężczyzna czasami chce się zerwać ze swojej smyczy

Źródło:

Materiał nadesłany

www.interia.pl/04.05

Autor:

Jolanta Żabińska

Data:

09.05.2007