EN

9.04.1999 Wersja do druku

Melpomena 99 - coś drgnęło? (fragm.)

CZADERSKI FREDRO Grzegorz Jarzyna (Horst Leszczuk, Brokenhorst, Sylwia Torsh - na czym zapewne się nie skończy ciąg artystycz­nych pseudo tegorocznego laureata paszportu Polityki) ma do tej pory w swym dorobku trzy - z czaderskim wg niego Fredrą cztery - przedstawienia. I trzeba przyznać, że żadne z nich nie zostawiło obojętną ani publiczności ni krytyki. Począwszy od debiutu, witkacowskiego "Bzika tropikalne­go" w Rozmaitościach; poprzez gombrowiczowską "Iwonę księżniczkę Burgunda" w krakowskim Starym; aż po od­wołujące się do poetyki wideoklipu, świata filmu i kultury pornoshopu "Niezidentyfikowane szczątki ludzkie" Bada Frazera w Dramatycznym (część recenzentów uznała je za skandal) Jarzyna tumani i przestrasza w stylu budzącym piski małolatów, które szaleją z zachwytu. Jarzyna, od początku obecnego sezonu szef artystyczny warszawskich Rozmaitości, przepowiada swojemu te­atrowi reformę na wzór kuracji Balcerowicza. Na scenie zdążył dać

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Melpomena 99 - coś drgnęło? (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Zbrojna nr 15

Autor:

Barbara Kazimierczyk

Data:

09.04.1999

Realizacje repertuarowe