EN

15.09.1956 Wersja do druku

Melodramat i farsa

Wszystko jest w tej sztuce nie­prawdopodobne. I komedia agonii Fi­lomeny Marturano, pragnącej w ten sposób przed rzekomą śmiercią skło­nić do małżeństwa Domenico Soriano, z którym żyła pod jednym dachem przez 25 lat. I przez tychże 25 lat czuła a tajemna opieka tej byłej prostytutki nad trzema nie znającymi jej synami pochodzącymi z różnych ojców. I nagła miłość ro­dzicielska starego Domenica do sy­na, którym jest jeden z tej trójki. I wszystkie przemiany wewnętrzne postaci dokonujące się tu w sposób uproszczony i psychologicznie nie umotywowany. A jednak jest w tym wszystkim kawał prawdziwego życia włoskiego. Poprzez jaskrawą nieraz wesołość tej komedii przebija nędza neapolitańska i wynikająca z niej ponie­wierka człowieka; gorącość tempera­mentów i uczuć ludzi, którzy jeże­li w sprzeczce powiedzą: zabiję, to wierzy się im, że nie są to tylko sło­wa wypowiedziane na wiatr; życie wśród starych domów i wąskich uli­c

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Melodramat i farsa

Źródło:

Materiał nadesłany

?

Autor:

August Grodzicki

Data:

15.09.1956

Realizacje repertuarowe