Foyer jest teatrzykiem ogródkowym. Girlandy, kawiarenka, scena z damską orkiestrą. Wiedeńskie walce i lampka szampana po 5000 zł. Na widowni klimat fin-de-siecle'u: parowóz, balon, bicykl i... zmysłowa diva (namalowana, niestety) wdzięcznie pozująca na tle letniej "budy". Dwie boczne dekoracje zamknięte prospektem-kurtyną wyznaczają przestrzeń "ogródka". Tutaj panienki z "Arkadii" tańczą kankana, a aktor Cabiński (Mariusz Żarnecki) i "słomiani wdowcy" flirtują z szanowną publiką, namawiając ją na wspólne trele (skomplikowany "refren" "tarara bum dera"); tutaj właśnie słodka Kamilla (Eliza Sroka) tresuje pejczem swoich wielbicieli, śpiewając przy okazji słynną Małgorzatkę. Kurtyna w górę i... Na dworcu w "przodującym mieście prowincji", Radomiu, wiejska przekupka, Żydzi, nowożeńcy, matrony i płochliwe zakonnice. Z torbami, koszami, pakami, paczuszkami. Za kulisami "żelazny potwór" z rykiem wypuszczający parę. Prezes "Lilii Radomski
Tytuł oryginalny
Mazurkiewicz wstępuje do piekła!
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 7/8