EN

14.06.2011 Wersja do druku

Matsukaze

"Matsukaze" w reż. Sashy Waltz w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Izabela Szymańska w Magazynie WAW.

Minimalistyczna, czysta, delikatna - taka jest Matsukaze - najnowsza opera choreograficzna jednej z najciekawszych artystek tańca Sashy Waltz. Opera zaczyna się od ciszy. Widzimy tancerzy wbiegających na dużą, niemal pustą scenę. Odgłosy ich ciał: uderzenia stóp o ziemię, przyspieszony oddech, świst, kiedy ruch ręki przecina powietrze, budują delikatną sferę dźwiękową. Z kolejnymi minutami muzyka wzbogaca się - pojawiają się dźwięki kropli wody, pierwsze partie instrumentów. Matsukaze to historia dwóch sióstr, które zakochały się w jednym mężczyźnie. Jednak nie libretto - oparte na sztuce teatru nô, ani nawet - tu przeklną mnie melomani - kompozycja Toshio Hosokawy, zrobiła na mnie największe wrażenie, a strona plastyczno-ruchowa. Matsukaze to półtorej godziny oglądania misternie zbudowanych obrazów, które przypominają japońskie ryciny. Z delikatną sferą dźwiękową i ruchową współgrają monochromatyczne kostiumy i scenografia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Matsukaze

Źródło:

Materiał nadesłany

Magazyn WAW online

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

14.06.2011

Realizacje repertuarowe