EN

11.07.1957 Wersja do druku

Matka zabitych dzieci

Kilka lat temu, z okazji pobytu Berliner Ensemble w Polsce, przeżyliśmy pierwszą dyskusję o teatrze Brechta, koncentrowała się ona na inscenizacji "Matki Courage". Rozważano sens ideowy sztuki, jej kompozycję, typ gatunkowy. Dyskusja mająca pozory du­żego sporu o drogi rozwojowe współczesnego teatru, była w istocie zwykłą fikcją. Zwolennicy "Matki Courage" mocą wyroków wyższych spór przegrali, przeciwnicy Brechtowskiej poetyki wciągnięci zostali do szybko zorganizowanej nagonki, wygrali urzędo­wo, bez satysfakcji. To bardzo dawna epoka, pomy­śleć że poruszenie ogarnę­ło wierzchołki ministerstwa i instancji partyjnych tyl­ko dlatego, że jakiś dobry teatr zagraniczny przywiózł antywojenną sztukę pisa­rza komunisty. Co to kogo obchodzi dzisiaj? Nie ma­my dyskusji na taką ska­lę, wielkich fikcji, sztuka przestała być sprawą pań­stwową, Nowatorstwo tea­tru Brechta wyblakło w ulewach nowoczesności agresywnej, "drapieżnej", takiej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Matka zabitych dzieci

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd Kulturalny

Autor:

Stefan Treugutt

Data:

11.07.1957

Realizacje repertuarowe