EN

18.05.2004 Wersja do druku

Marzenie na scenie

Przedstawienia Teatru Pol­skiego w Poznaniu ukła­dają się w tym sezonie w dwa nurty. Pierwszy stanowią reinterpretacje wielkiej klasy­ki, a drugi to wrażliwe społecz­nie polskie i obce sztuki współ­czesne. I taka właśnie jest wę­gierska "Portugalia" Zoltana {#au#3234} Egressy'ego{/#}, która miała w nie­dzielę polską premierę. Rzecz się nie dzieje w dale­kiej Portugalii, o której to ma­rzą bohaterowie sztuki, lecz na głębokiej prowincji, w barze przy wódce i piwie. Wszyscy tu piją, nikt nie pracuje, bo już nie ma gdzie, jako że akcja sztuki rozgrywa się w czasach prze­mian i ustrojowych transfor- macji. Jest to zgrabnie napisa­na, opowieść z życia zamknię­tej i odizolowanej od świata społeczności, w której pojawia się nagle pewien przybysz ze stolicy. Sztuka Egressy'ego najbar­dziej bliska jest {#re#18370}"Samotnemu Zachodowi"{/#} {#au#2162} McDonagha{/#}, zna­nemu z Teatru Nowego. Sytu­acje i charaktery są w niej po­dobne, taki sa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Marzenie na scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski

Autor:

Olgierd Błażewicz

Data:

18.05.2004

Realizacje repertuarowe