EN

21.12.1969 Wersja do druku

Martwy czy świeży "Śnieg"

Wystawiony ostatnio w warszawskim Teatrze Dramatycznym dramat Stani­sława Przybyszewskiego - "Śnieg" - daje okazję do zetknięcia się z twór­czością tego pisarza, który przez dłu­gie lata skazany był na zapomnienie, a który ostatnio budzi na nowo zain­teresowanie. W swoim czasie, w związku z realizacją na scenie wrocławskiej "Śmierci Dantona" - wybitnej sztuki napisanej przez córkę Przybyszew­skiego, również Stanisławę - wspomi­naliśmy już o jej ojcu, który na prze­łomie XIX i XX wieku uważany był za czołowego przedstawiciela ówczes­nej "nowej sztuki" (znanej pod nazwą "Młodej Polski") i wywierał olbrzymi wpływ na swoich rówieśnych. Jego utwory dla jednych były przedmiotem zgorszenia, kamieniem obrazy; dla in­nych - przeważnie wywodzących się z kręgów cyganerii artystycznej i mło­dej inteligencji - sztandarem buntu przeciwko zatęchłym obyczajom i "mo­ralności mieszczańskiej". W swoich po­wieściach i sztukach scenicznych Przybys

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Martwy czy świeży "Śnieg"

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie Nr 51/52

Autor:

lj

Data:

21.12.1969

Realizacje repertuarowe