EN

22.10.1998 Wersja do druku

Małżeńskie gry

Rozmowa z aktorskim małżeństwem MAŁGORZATĄ {#os#9351}BINIEK-JANKOWSKĄ{/#} i JANEM {#os#1503}JANKOWSKIM{/#} -Tego jeszcze nie było: premiera przygotowanego w Warszawie spek­taklu odbyła się w Grudziądzu! To chyba jednak nie wszystko jedno, czy występujecie w stolicy, czy w tere­nie... J.J.: - Naprawdę, scena nie gra roli. Nie musieliśmy wystawić "Kochanka" w Grudziądzu. Po prostu, bardzo nam odpowiadał udział w inauguracji gru­dziądzkiego sezonu teatralnego. Jestem panem swojego losu. Mam ten komfort, że nie narzekam na brak ofert i wybie­ram to, co mi odpowiada: film, teatr lub serial telewizyjny. Nie muszę nawet za­biegać o role, bowiem sam zostałem współproducentem nowego serialu, w którym odtwarzam jedną z postaci. M.B.: - Bardzo chcieliśmy zrobić coś wspólnie i wybraliśmy właśnie "Kochan­ka". Szukaliśmy odpowiedniego miejsca do zaprezentowania naszego wspólne­go dzieła i chętnie przyjęliśmy zaprosze­nie Edwarda {#os#949}Żentary{

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Małżeńskie gry

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska Nr 248

Autor:

rozmawiała Maryla Rzeszut

Data:

22.10.1998

Realizacje repertuarowe