EN

17.12.1994 Wersja do druku

Małżeński boks

"Play Strindberg Totentanz" to sztuka o małżeństwie. Oczywiście o małżeństwie nie­szczęśliwym, bo tylko takie może być interesujące dla artysty. (A zresztą - zapytajmy słowami autora - czy znacie szczęśliwe małżeństwo?) Strindberg widział w tym duszny dramat, walkę płci i piekło. Dla Duerrenmatta to tylko farsa i boks. Szwajcarski dramaturg w ogóle nie wyobrażał sobie możli­wości stworzenia tragedii w dzi­siejszych czasach. Jego zdaniem tylko komedia lub tragikomedia mogły oddać problematykę współ­czesnego świata. Przedstawiając zło, nie ukazywał wizji lepszego świata, lecz negując istnienie dobra i jakiegokolwiek sensu, interpretował rzeczywistość jako okrutną groteskę i absurd. Na takim założeniu - w ramach sprawdzania "walutowego kursu klasyków" - oparta została także jego przeróbka Strindbergowskiego "Tańca śmierci". Dla świadka współczesnych "tańców śmierci", o jakich pojęcia nie miał wielki Szwed, zło straciło na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Małżeński boks

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Trybuna Opolska nr 291

Autor:

Iwona Kłopocka-Marcjasz

Data:

17.12.1994

Realizacje repertuarowe