EN

31.12.2007 Wersja do druku

Ludzie chcą tańczyć!

- Tańczyć rekreacyjnie może każdy, a nawet powinien. To rozwija ciało, poprawia koordynację ruchu, jest świetną formą zabawy. Na poziomie wyższym, pozwalającym wykorzystywać taniec zawodowo, to już nie każdy - mówi choreograf IGOR KRYSZYŁOWICZ.

Jest Pan znany z telewizji, z realizacji nie tylko w Polsce, ale i na świecie, a swoją pierwszą szkołę tańca otworzył pan w Bielsku. Dlaczego? - Bo po pierwsze Warszawa jest rynkiem pod tym względem zapełnionym, poza tym lubię Bielsko i dobrze się tutaj czuję. Tutaj też współpracowałem z Krystyną Małecką, prowadziłem warsztaty i byłem jurorem konkursu tańca. Pani Krystyna była jednak zainteresowana głównie tańcem i szkołą musicalową, która niezbyt mnie pociąga, postanowiłem więc założyć swoją szkołę. Czy nazwisko zadziałało jak magnes? - Wiele osób jest zainteresowanych zajęciami. Nie wiem, czy to akurat sprawa nazwiska. Nie staram się tego tak interpretować. Jest szkoła, ja jestem specjalistą i może właśnie to jest magnesem. To, że pojawiłem się w telewizji, na pewno pomogło. Prowadzimy zajęcia w dwóch grupach, zaawansowanej i średnio zaawansowanej, dwa razy w tygodniu. Proponujemy naukę tańca współczesnego, funky j

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ludzie chcą tańczyć!

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni online

Autor:

Wanda Then

Data:

31.12.2007