EN

26.01.2011 Wersja do druku

Lublin. Szekspir wg Bradeckiego

Już tylko dni dzielą nas od pierwszej w tym roku premiery w Teatrze Osterwy. W najbliższą sobotę lubelska publiczność po raz pierwszy zobaczy komedię Szekspira "Wiele hałasu o nic" w reżyserii Tadeusza Bradeckiego.

Ów zwrot "po raz pierwszy" należy rozumieć jak najbardziej dosłownie. Trochę trudno uwierzyć, ale ta znakomita sztuka nigdy jeszcze nie gościła na lubelskiej scenie. I to nie tylko jako realizacja własna. Nie grały jej w Lublinie również przyjeżdżające do naszego miasta trupy teatralne w wieku XIX i przed II wojną światową, nie było jej również w latach powojennych. Co akurat nie dziwi o tyle, że "Wiele hałasu o nic" należy do najrzadziej grywanych - i to nie tylko w Polsce - Szekspirowskich komedii. Będzie to zatem lubelska prapremiera w najpełniejszym tego słowa rozumieniu. To zapewne jeden z powodów wyboru tej właśnie sztuki. Ale nie bez wpływu było też powodzenie, jakim wśród lubelskiej publiczności stale cieszy się poprzednia Szekspirowska realizacja Bradeckiego - "Wszystko dobre, co się dobrze kończy". Trudno jednoznacznie stwierdzić, co twórców odstrasza w tej sztuce: zaskakująca "łatwizna" intrygi czy przewrotna konstrukcja. Cał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera w Teatrze Osterwy: "Wiele hałasu o nic", czyli strasznie zakochani

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 20 online

Autor:

Andrzej Z. Kowalczyk

Data:

26.01.2011

Realizacje repertuarowe