EN

29.02.2008 Wersja do druku

Lublin. "Legoland" wraca na afisz Osterwy

Dwie godziny samotności. Totalnej samotności w blokowisku, w grupie młodych ludzi, kalekich emocjonalnie, niezdolnych do stworzenia autentycznych więzi. Niewesoły jest temat sztuki "Legoland" Dirka Dobrowa, która wraca w ten weekend na deski Teatru im. Osterwy.

To przedstawienie to mroczne pocztówki znad krawędzi. I nie tylko dlatego, że akcja dzieje się na dachu. Ziejąca pod nim przepaść staje się dla bohaterów pokusą wybawienia od codziennej beznadziei. Choć tak jeszcze młodzi, nie potrafią przełamć paraliżujących ich niemożności, żyją bez planu, bez perspektyw, bez nadziei. Reżyser Grzegorz Kempinsky wyznacza im za autorem sztuki symboliczną krawędź życia i śmierci. Dorosłości i trwania w zaczarowanym kręgu niedojrzałości emocjonalnej i społecznego wyobcowania. Myśl o samobójstwie jest dla takich ludzi wyjściem nie tylko najbardziej tragicznym, ale najłatwiejszym. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od lat 16. Grzgorz Kempinsky opracował go muzycznie, scenografia jest dziełem Bożeny Pędziwiatr, choreografia Katarzyny Aleksander-Kmieć, światło Olafa Tryzny. Na scenie oglądamy w pokoleniowych rolach młode siły Teatru im. Osterwy, m.in. Karolinę Stefańską, Hankę Brulińską, Mikołaja R

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sama samotność

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski nr 51

Autor:

mg

Data:

29.02.2008

Realizacje repertuarowe