- Trzykrotne niedostanie się do szkoły aktorskiej zaczęło wchodzić mi na psyche. Chciałem wszystkim udowodnić, że się dostanę. I w końcu się udało - mówi TOMASZ KAROLAK, dyrektor Teatru IMKA w Warszawie.
Dowartościowany. Nie skarży się na brak prywatności. Sprawy osobiste podporządkował pracy. Odkąd otworzył własny teatr, Tomasz Karolak śpi twardo i spokojnie. Bo po raz pierwszy znalazł w życiu cel. Taki na 20 lat! Claudia Teatr IMKA to nowy etap? T.K.: Zdecydowanie tak. Stało się to nagle, nie miałem czasu zastanawiać się, czy dam radę. Kiedy pojawiła się szansa, założyłem teatr. Ma ambicje artystyczne, więc daje mi drugą twarz. Powoduje, że oczyszczam się ze swoich komercyjnych projektów. I o wiele lepiej czuję się psychicznie. Claudia I dowartościowany? T.K.: To nie tak. Już wcześniej się dowartościowałem. Po prostu nie można żyć wyłącznie w show-biznesie, być tylko gwiazdą łatwej pracy, jurorem w programie tv czy grać w serialu. Płodozmian sprawia, że czuję się pełniejszy. Jako aktor, który może do pracy zaprosić swoich przyjaciół. Claudia Teatr to teraz priorytet w Pana życiu? T.K.: Zawodowym tak. Granie to dla mni