EN

16.01.1995 Wersja do druku

Lot nad ziemią

Z opowieści o dramatycznej, samotnej walce osaczonego więźnia, walce o elementarne prawa do wolności i niezależności zrobiono we wrocławskim Teatrze Współ­czesnym infantylną historyjkę. Na scenie wrocławskiego Te­atru Współczesnego podczas premiery w sobotę 7 stycznia działo się coś przygnębiającego i niezrozumiałego. Pokazano nam przedstawienie płytkie i bezbarwne. Wszyscy mamy w pamięci ge­nialne dzieło Milośa Formana i nie sposób nam wmówić, że "Lot" Keseya to tania opowieść o oprychu, który miał dobre serce, okrutnej pielęgniarce i paru innych osobach z zakładu psychiatrycznego. Oczywiście, nikt nie ma zamiaru porówny­wać tu filmu i sztuki teatralnej, ról największych gwiazd świa­towego kina i ról aktorów wroc­ławskich, bo to zjawiska zu­pełnie odmienne, nieporówny­walne. McMurphy to postać pełna fan­tazji, inteligencji, wrażliwości i poczucia humoru. Tymczasem Zbigniew Lesień stworzył rolę kabaretową, schematyczną,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lot nad ziemią

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Dolnośląska nr 13

Autor:

Katarzyna Sokulska

Data:

16.01.1995

Realizacje repertuarowe