EN

25.05.2007 Wersja do druku

Lokomotywa świętuje

- Białą Lokomotywę tworzyłem przede wszystkim z myślą o bardzo utalentowanych młodych artystach - powiedział "Rz" Jerzy {#os#2611}Satanow­ski{/#}. - Warszawa właściwie nie dawa­ła im takiej szansy jaką mieli na fe­stiwalu "Śpiewajmy poezję" w Olsz­tynie czy wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. W ciągu kilku lat istnienia udało się zaprosić do Białej Lokomotywy zarówno utalentowaną młodzież jak i gwiazdy piosenki. Sens naszego przed­sięwzięcia potwierdzili widzowie, którzy Białą Lokomotywę uznają za swoją scenę. W tym roku na kolejnych urodzi­nach swej sceny Jerzy Satanowski zaprezentuje widowiska, które cie­szą się wielkim zainteresowaniem, ale rzadko są pokazywane, bo są trudnym przedsięwzięciem logistycznym. Aktorzy, którzy w nich występują, sporo grają w teatrze i filmie, i trudno ich wszystkich zgromadzić w jeden wieczór. Szczególnie ciekawie zapowiada się wieczór piosenek Włodzimierza Wysockiego zatytułowany "Ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lokomotywa świętuje

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita Nr 121

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

25.05.2007

Realizacje repertuarowe