EN

1.05.2009 Wersja do druku

Literatura trzeciego obiegu

Zazwyczaj po rewolucjach, transformacjach, odwilżach i wszelkich zmianach następuje, przynajmniej chwilowe, zelżenie cenzury. W Peerelu śrubę luzowano co najmniej kilka razy. W połowie lat pięćdziesiątych, po roku 1970 i oczywiście po Sierpniu ,80. Po 1989 roku nastąpiła likwidacja cenzury. Próbowano na jej miejsce wylansować, rekordowo paranoiczną w polskim wydaniu, poprawność polityczną. Powstała obszerna lista tematów tabu, o których ludzie "na pewnym poziomie" nie pisali, nie mówili i nie myśleli. Natomiast gazety omijały je szerokim łukiem, zapewniając czytelników, że nic się nie stało i, oczywiście, nic się nie dzieje. Dotyczyło to nie tylko historii najnowszej, która okazała się być tematem brzydkim, a nawet śmierdzącym. Tematami tabu, dziś trudno w to uwierzyć, były także notoryczne złodziejstwo oraz inne nałogi, jak również dramatyczne luki w wykształceniu części elit. Chciano na przykład przekonać ludzi, że nie ma nic dziwn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Literatura trzeciego obiegu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 5

Autor:

Wojciech Tomczyk

Data:

01.05.2009