Do pani Romany Koniecznej, recenzentki spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda" ("Trybuna Odrzańska" nr 28) wystawionego przez Teatr im. J. Kochanowskiego w Opolu. SZANOWNA PANI! Zdziwi się pani zapewne, że głos w sprawie Pani recenzji z "Iwony" zabierają ludzie bezpośrednio z teatrem związani. Naszym bowiem obowiązkiem jest wystawienie sztuki teatralnej, zaś dobrym prawem Pani - publiczna tej sztuki ocena; my proponujemy - Pani wyraża swój sąd o tej propozycji. Jeśli jednak mimo wszystko zdecydowaliśmy się na napisanie tego listu, oznacza to, że przekroczone zostały - w naszym mniemaniu - pewne obowiązujące normy wzajemne "gry sił". Otóż sądzimy, i publicznie chcemy ten sąd wyrazić, że opisując spektakl "Iwony" popełniła Pani, zapewne bez złej woli, kilka istotnych - naszym zdaniem - nieścisłości lub omyłek interpretacyjnych i informacyjnych. Wypaczają one w sposób dość istotny zarówno idee samego autora, jak i sens insceniz
Tytuł oryginalny
List otwarty
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Odrzańska nr 37