EN

15.01.1986 Wersja do druku

"Lilla Weneda" i nasze sprawy

Teatr Dramatyczny w Legnicy, głównie za sprawą swego dyrektora artystycznego, wydaje się posiadać wyraźnie sprecyzowaną i konsekwentnie realizowaną linię repertuarową. Zmaganie się z klasyką, a tym bardziej klasyką polską nie jest rzeczą łatwą. Jednak już przy okazji "Dziadów" Jerzy Jasielski z zespołem aktorskim dowiedli, że potrafią umiejętnie zaprezentować dramaturgię romantyczną współczesnemu widzowi. Po mniej udanych realizacjach sztuk Witkacego i Strindberga, Jasielski znów powraca do romantyzmu Tym razem realizuje "Lillę Wenedę" Słowackiego - dramat stosunkowo rzadko goszczący ostatnio na polskich scenach. Realizatorzy tego spektaklu próbują mówić o dzisiejszych ludziach, o nas samych, wersami XIX-wiecznego dramatu. Struktura "Lilii Wenedy", zbudowana przez Słowackiego, oparta jest na romantycznej zasadzie syntezy antynomii. Reżyser konsekwentnie operuje w tym przedstawieniu symboliczną barwą. Jest tutaj biel niewinności, czerń z�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Polskie" nr 12

Autor:

Roman Różański

Data:

15.01.1986

Realizacje repertuarowe