EN

28.05.2017 Wersja do druku

Libacja to też sztuka

Nad nami unosić się będzie duch dadaizmu, anarchizmu, nieustającej zgrywy - obiecuje reżyser "Leningradu", najnowszego muzycznego spektakli! Teatru Piosenki

Pan konserwator z Teatru Piosenki tuż przed próbą wyrzucił całą górę pustych flaszek na śmietnik i zapytał z oburzeniem, cóż to za libację zorganizowali artyści. Ci rzucili się flaszkom na ratunek i w końcu wygrzebali je ze śmieci - bo to nie były pamiątki po imprezie, tylko rekwizyty do premiery. A ta przesycona jest alkoholem - rosyjskie piosenki anarchistycznej grupy Leningrad zaśpiewają po polsku: Mariusz Kiljan, aktor i wokalista, oraz Tomasz Mars, wokalista i kompozytor, autor płyty "Męski Burdel" wydanej przed trzema laty. Teksty przetłumaczył Michał Chludziński, poeta. Leningrad to specyficzna twórczość. Zanurzona w alkoholu, dekadencka, niczym utwory Macieja Maleńczuka. Lider rosyjskiego zespołu, który zresztą właśnie przestał istnieć -Siergiej Sznurów "Sznur", znany jest z tego, że nie przepada za Putinem. W swoich piosenkach (muzycznie naładowanych rockiem i punkiem) oczywiście daje temu wyraz. Reżyser spektaklu Łukasz Czuj (znany

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

POLSKA Gazeta Wrocławska nr 31

Autor:

MIS

Data:

28.05.2017

Realizacje repertuarowe