EN

14.08.1988 Wersja do druku

Lekcja czterech pań

"Lekcją" wystawioną w Starym Te­atrze, na scenie przy ul. Sławkow­skiej 14, przypomniano arcyciekawą osobowość i twórczość Eugene Ionesco, dziś już siedemdziesięcio-kilkuletniego dramaturga. Piszę, o tym właśnie przedstawieniu głów­nie z dwóch powodów: żeby odnotować różnicę w odbiorze sztuk te­go dramatopisarza na polskich sce­nach - 30 lat temu i dziś, oraz żeby wyrazić zachwyt grą Anny {#os#750}Po­lony{/#}. Ionesco pojawił się po raz pierw­szy na polskich scenach w 1957 r., kiedy tylko rozluźniły się rygory wszechobowiązującej poetyki socre­alizmu. Teatr Klubu Krzywego Ko­ła w Warszawie wystawił "Łysą śpiewaczkę", a Stary Teatr w Kra­kowie, w tymże roku, "Krzesła". Pamiętam to przedstawienie, atmo­sferę sensacji teatralnej, coś w ro­dzaju szoku na widowni. Był to re­żyserski debiut Jerzego Grotowskie­go. Starego grał Jerzy Nowak. Wi­dzowie, uderzeni nowością rzeczy­wistości scenicznej, nie bardzo wie­dzieli, jak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lekcja czterech pań

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki Nr 33

Autor:

Kazimierz Kania

Data:

14.08.1988

Realizacje repertuarowe