EN

15.04.1997 Wersja do druku

Kurde mol

Polska katolicka i ubecka, prowin­cjonalna i stołeczna, Polska me­sjaszów i cyników - spotykają się w Zamościu roku 1968. "Obywatel Pekoś" - wystawiona przez Mikoła­ja Grabowskiego sztuka Tadeusza Słobodzianka, stanowi jedno z naj­bardziej sugestywnych wejrzeń we współczesną duchowość polską. Jako "Obywatel Pekosiewicz" sztuka została wystawiona przed kilku laty w Teatrze Telewizji. Napisana na no­wo przez autora, w sobotę miała pra­premierę teatralną na scenie "Słowac­kiego". Pekoś szuka celu Tytułowym bohaterem dramatu - Pekosiewiczem vel Pekosiem - jest czło­wiek bez historii, wychowanek zamoj­skiego domu dziecka, który nie potrafi znaleźć się w otaczającej go rzeczywi­stości. Pekosiem szczyci się partia jako "wzorcowym obywatelem", ale jest on też wzorem polskiego katolika, bo po­za tym, że zbyt często i w nieodpowied­nim towarzystwie pije wódkę, służy do mszy u boku biskupa. Szereg wymyślonych przez Słobo­dzianka perypetii

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kurde mol

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Krakowie nr 88

Autor:

Marek Mikos

Data:

15.04.1997

Realizacje repertuarowe