Kundel, jak wiadomo, pies nierasowy, niewiadomego pochodzenia, ale bestia inteligentna. "Kundel" Andrzeja Strzeleckiego (scenariusz i reżyseria) wypuszczony na scenę chyłkiem (premiera odbyła się 8 października nieomal w konspiracji), to pies z odzysku.. Na spektakl złożyły się piosenki z poprzednich programów, przede wszystkim "Złego zachowania" i "Sweet Fiftyth", co najwyraźniej wskazuje, że Strzelecki przechodzi w stadium klasyczne albo - jak plotkowano - żegna się z "Rampą". Składanka składanek, to przedsięwzięcie ryzykowne a powrót do dawnych sukcesów nie zawsze bywa sukcesem. "Złe zachowanie" uwodziło kiedyś młodością, ostrością spojrzenia, kipiało energią. Dziś już niewiele zostało z tego wigoru. Aktorzy świadomi upływu lat przywołują cytaty z pamięci, dodając swoisty komentarz: Teraz jesteśmy już inni. Powstaje nowa jakość - spektakl nostalgiczny, wspominkowy, ale dla mnie najbardziej
Tytuł oryginalny
Kundel na rozbiegu
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Codzienne nr 43