EN

29.03.1981 Wersja do druku

Kubuś w Wenecji

Karnawał wenecki jest, jak wia­domo, instytucją bardzo starą, o szczególnym znaczeniu i szcze­gólnej sławie. Literatura na ten te­mat jest obfita. W tym roku pięć In­stytucji, które ponoszą odpowiedzial­ność za tę imprezę, postanowiło po­święcić ją Rozumowi, czyli kulturze Oświecenia. Karnawał i Rozum? - zdziwił się jeden z krytyków wło­skich, przecież to rażąca sprzeczność! Wszędzie na świecie z pewnością tak, ale nie w Wenecji. Przez tysiąc lat ta dziwaczna, oli­garchiczna republika była potęgą europejską: wojskową, morską, eko­nomiczną, dyplomatyczną i kultural­ną także. Ale zawdzięczała to wiel­kiej surowości rządów: Wenecja by­ła państwem policyjnym, twardo stosującym zasadę dyskryminacji społecznej i politycznej i równie twardo wymagającym bezwzględnej wierności od tych, którzy mieli za­szczyt być jej obywatelami. Całą kulturę wenecką, od głębokiego Średniowiecza aż po Osiemnasty Wiek, przenika duch

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 13

Autor:

Jerzy Adamski

Data:

29.03.1981

Realizacje repertuarowe