EN

17.08.2011 Wersja do druku

Kto rządzi w Ateneum?

- Dyrektorowanie nigdy nie było celem moich aspiracji ani marzeń. Gdyby miasto ogłosiło wówczas konkurs na dyrektora, to z całą pewnością nie wziąłbym w nim udziału. Ale ponieważ to teatr mnie zaprosił, stworzyła się tym samym zupełnie inna sytuacja. Przynajmniej dla mnie - mówi Andrzej Domalik, nowy dyrektor artystyczny Teatru Ateneum w Warszawie.

Dorota Wyżyńska: Całkiem niedawno w tym samym gabinecie rozmawiałam z ówczesną nową panią dyrektor Izabellą Cywińską. Jej program naprawy Ateneum wydawał się wyważony. A jednak się nie udało. Jak pan przygotowuje się do nowej dyrekcji? Co zrobić, aby nie trafić na miny? Andrzej Domalik: Nie wchodzić na pole minowe. Ale stało się. Najprawdopodobniej nie jest to takie proste, co już wynika ze sformułowania pytania. Jeśli jednak w naszej rozmowie oczekuje pani ode mnie - mówię to na wszelki wypadek - wygłoszenia jakiegoś manifestu, to niestety, rozczaruję panią. Niczym takim nie dysponuję. Nie mam ani takich ambicji, ani zapewne możliwości. Ale - tak czy inaczej - ktoś, czyli ja, musiał przygotować przyszły sezon. Molier czy Gombrowicz? - oto jest pytanie. Wybór tytułów, reżyserów, przygotowanie obsad. Za to biorę odpowiedzialność. Czy to wystarczy? Czy to sprawi, że kondycja teatru będzie lepsza? Tego nie wiem. Kiedyś się okaże. "Ga

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kto rządzi w Ateneum?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 190/17.08. online

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

17.08.2011