EN

10.02.2014 Wersja do druku

Księga jako bohater

Powieść Bułhakowa wielokrotnie w Polsce adaptowana przez teatr (i telewizję), trochę straciła na legendzie, ale najwyraźniej powraca do łask. Nic nie dały próby umniejszenia jej rangi i oto "Mistrz i Małgorzata" w inscenizacji Hotelu Malabar (w koprodukcji z Teatrem Dramatycznym) zdaje się odzyskiwać dawną siłę. Teraz jednak inaczej, nie jako wyraz skrytych marzeń o wolności, ale jako hołd składany literaturze zdolnej wyzwalać niczym niekrępowaną duchowość. Nic więc dziwnego, że twórcy spektaklu w głównej roli obsadzili księgę. Dużo tu pisania, rysunków, inskrypcji. Poeta Bezdomny zapisuje każdy skrawek kartonu, a rękopisy, które nie płoną, są jak żagiew niezależności. Aktorzy jeden po drugim przejmują dowodzenie, prowadząc opowieść o księdze pisanej, niedokończonej, a niezniszczalnej. Sięgają po środki właściwe teatrowi dramatycznemu, teatrowi lalek, nie stronią od projekcji wideo, od efektów mocnych i zgoła dyskretnych. Maski,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PRzegląd, nr 7

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

10.02.2014

Realizacje repertuarowe