EN

7.01.2020 Wersja do druku

Krystyna Szydłowska: Nie lubi nudy, ma masę energii i kocha życie

- Gdy patrzę w lustro, mówię sobie, że widzę najpiękniejszego, najmądrzejszego i najfajniejszego człowieka - opowiada Krystyna Szydłowska, gwiazda lubelskiej operetki, dumna kobieta, wegetarianka i, wspólnie z siostrami, zwyciężczyni 1. edycji programu The Voice Senior.

Niedawno Polska usłyszała o przebojowym trio sióstr Szydłowskich, które podbiły serca widzów w całym kraju. Jola, Ela i Krystyna do telewizji przyszły spełniać marzenia i obietnice dane za młodu mamie - o wspólnym śpiewaniu we trójkę. Zanim jednak siostry stały się najgorętszym tematem tej zimy, ostatnia z nich, Krystyna, już od czterdziestu lat czarowała lubelską publiczność. - To artystka, która kocha scenę, a scena ją kocha. Oglądając Krysię jako widz i pracując z nią jako kolega po fachu, nie mogę tego nie zauważyć. To prawdziwe zwierzę sceniczne -opisuje Krystynę Szydłowską Paweł Stanisław Wrona, kolega i aktor Teatru Muzycznego w Lublinie, z którym ukochana przez lubelską publiczność pani Krysia jest związana od 1980 roku. Chociaż przyjaciele zgodnie twierdzą, że jest urodzoną artystką, ona sama jako dziecko nie przeczuwała, że scena będzie dla niej nie tylko pasją, ale również i miejscem pracy. - W szkole każdy wied

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie lubi nudy, ma masę energii i kocha życie

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 2/03/06-01-20

Autor:

Anna Pawelczyk

Data:

07.01.2020