"Dużo wewnętrznego opisu. Mało dialogu. Dramat wyboru, ale bez zewnętrznych fajerwerków" - oto lapidarna autorecenzja metody pisarskiej Władysława Terleckiego. Nie interesują go historyczne panoramy pełne bitewnego zgiełku, jak batalistyczne płótna Matejki. Jest mistrzem detalu, precyzyjnie wybranego zbliżenia. Pozbawiony epickiego rozmachu szczegół zatrzymany w "literackim kadrze" - to pretekst do pasjonujących analiz, prób prześwietlenia wyborów i przeznaczeń ludzi poddanych presji polityki i historii. Czasem, aby osiągnąć cel, Terlecki szuka nowego sposobu wypowiedzi. Stąd głośna przed laty powieść "Spisek" i ukończona w 1986 roku sztuka "Krótka noc". Obie poświęcone wydarzeniom, które w kwietniowy poranek 1863 roku doprowadziły do śmierci jednego z najzdolniejszych przywódców powstania: Stefana Bobrowskiego. 23-letni komisarz Warszawy, główny animator obozu Czerwonych, od pierwszych chwil powstania dawał dowody
Tytuł oryginalny
Krótka noc
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 21