W Teatrze Popularnym w Warszawie (nowa nazwa dawnego Teatru Ziemi Mazowieckiej) grany jest "Król w kraju rozkoszy" Franciszka Zabłockiego, w reżyserii Andrzeja Ziębińskiego. Uczestnik obiadów czwartkowych, działacz Komisji Edukacji Narodowej, zawarł Zabłocki w tej komedyjce, której niechęć do Katonów przez dwa wieki broniła druku, pełny rejestr myśli własnych i cudzych na tematy tak niespokojne, jak seks, magia i polityka społeczna. Widowisko ujmuje swobodą swych ujęć ruchowych i kolorystyką kostiumów (choć nie wszystkie rozwiązania szczegółowe wydają się tu być równej próby). W sumie jest to całkiem niezła zabawa w podstyiizowaną bajkę o obłąkanych z miłości kochankach, obłąkanym od ałych czarów v królu i sprytnym plebejuszu. W karnym ansamblu wyróżnili się: Jerzy Z. Nowak, Zbigniew Korepta, Krzysztof Machowski, Andrzej Prus oraz Krystyna Bigelmajar.
Źródło:
Materiał nadesłany
Kulisy nr 44