EN

25.06.1961 Wersja do druku

Król Edyp

Pytanie,jak wystawiać tragedie antyczne - powra­ca przy każdej nowej pre­mierze. Pudełkowa scena,zamknięte widownie teatral­ne,kameralność naszego te­atru,w dorównaniu z tea­trem greckim,nie są czyn­nikami ułatwiającymi pracę inscenizatorów. W masie wątpliwości,jakie dręczą ludzi teatru,pewne wydaja się dwa negatywne stwier­dzenia. Po pierwsze: jakie­kolwiek naśladowanie au­tentycznych wzorów grec­kich mija się z celem,bo dziś nie ma żadnej możli­wości choćby zbliżenia się do nich. I po drugie: tra­gedia grecka nie poddaje się traktowaniu naturalistycznemu; jej wielkość za­warta jest w uogólnieniu,w doprowadzonym aż do abstrakcji skondensowaniu myśli i losów człowieka. Nie mieści się to w ra­mach konwencjonalnego te­atru mieszczańskiego. Wszystko,co znajduje się miedzy tymi stwierdzenia­mi,jest niewiadome. Co ro­ku odbywa się na świecie kilka prób wystawiania an­tycznej tragedii,z których zupełnie nieliczne zysku­ją uznani

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Zwierciadło nr 26

Autor:

EL.ŻM

Data:

25.06.1961

Realizacje repertuarowe