EN

8.10.1967 Wersja do druku

Król Edyp

Jak to się dzieje, że klasyka jest zawsze współczesna, a współczesność tak często myszką trąci? Siła oddziaływania polega chyba na bogactwie wyboru, na różnorodnych możliwościach w ujawnianiu wiecznie żywych problemów, ukrytych w antycznej posągowości. Bo przecież nie wzruszamy się życiem mitycznej jednostki, ale losem człowieka, jego biografią. Kimże jest Edyp i jaki jest żywot jego? Dzisiaj powiedzielibyśmy po prostu, że to człowiek pechowy. Zaraz po urodzeniu skazany na śmierć przez rodziców, wychowany i usynowiony przez obcych, nieświadom swego prawdziwego pochodzenia, uważany przez ogół za bękarta. Gdy z ufnością zwraca się do wyroczni, otrzymuje przepowiednie przerażające. Za co, dlaczego? Nie wiadomo. A kiedy opuszcza kraj, chcąc uniknąć zbrodniczych czynów, dopędzi tylko swoje przeznaczenie. Ucieczka miast oddalać - przybliży do zbrodni. I choć inni heroje zabijają świadomie i niepotrzebnie, on - zabiwszy niechcący i nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Król Edyp

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekran nr 41

Autor:

Gracjana Miller

Data:

08.10.1967

Realizacje repertuarowe