Prezentujący najciekawsze, często zapomniane, bądź rzadko wykonywane dzieła Festiwal Muzyki Polskiej zdążył przez lata wpisać się w letni pejzaż Krakowa.
Z jednej strony to świetna okazja dla odwiedzających nasze miasto turystów, których niekoniecznie interesuje szwędanie się po barach i klubach, z drugiej zaś ambitna propozycja dla tych melomanów, którzy w ciągu roku odwiedzają stale filharmonię i operę. W programie festiwalu dzieła znane i mniej znane kompozytorów rodzimych zestawiane są z utworami kompozytorów zagranicznych, co pozwala zobaczyć utwory w szerszym kontekście. Obok dzieł solowych, kameralnych, symfonicznych i oratoryjnych stałą pozycję w repertuarze stanowią również opery, które są znakiem rozpoznawczym festiwalu programowanego przez Pawła Orskiego. Na co tym razem mogą liczyć melomani? Podczas koncertu inauguracyjnego 7 lipca w kościele św. Katarzyny zabrzmi najsłynniejsza i wciąż najczęściej wystawia poza granicami Polski opera, czyli "Król Roger" Karola Szymanowskiego. Libretto jest wspólnym dziełem kompozytora i Jarosława Iwaszkiewicza. Dzieło łączy w sobie wątki orient