EN

10.09.2008 Wersja do druku

Kraków. Operowy skandal bez kamer

Nieporozumienia w Operze Krakowskiej spowodowały rezygnację z rejestracji koncertu muzyki Jana A.P. Kaczmarka

Niedzielny koncert "Podróż do światła", przygotowany z okazji 30. rocznicy obecności Kopalni Soli "Wieliczka" na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO był zaplanowany od miesięcy. W obecności laureata Oscara Jana A.P. Kaczmarka w komorze Warszawa kopalni miała zabrzmieć muzyka tego kompozytora w wykonaniu Orkiestry i Chóru Opery Krakowskiej pod batutą Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego. I niewiele brakowało, a do koncertu by nie doszło... Ostatecznie piękny koncert się odbył, tyle że przy wyłączonych telewizyjnych kamerach, które, zgodnie z umową pomiędzy kopalnią i Operą, miały ów wieczór zarejestrować. Ich unieruchomienie wymusili członkowie orkiestry, którzy chcieli za tę rejestrację dodatkowych pieniędzy. - My nie mamy obowiązku nagrywać czegokolwiek dla kogokolwiek, poza oczywiście Operą, w której pracujemy. I z nagraniem archiwalnym dla Opery się liczyliśmy. Ale skoro dowiedzieliśmy się tuż przed niedzielną próbą, że to będzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operowy skandal bez kamer

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 212

Autor:

Wacław Kurpiński

Data:

10.09.2008