EN

25.02.2005 Wersja do druku

Kraków. Marta - arystokratka teatru

W kameralnym gronie muzeum Starego Teatru spotkali się wczoraj [24 lutego] przyjaciele, wielbiciele i uczniowe Marty Stebnickiej. Aktorka świętowała 60-lecie debiutu scenicznego i 80. urodziny.

- Ja już zapomniałam, że kiedyś śpiewałam lirycznie utwory. Na dodatek tak cienkim głosem - mówiła wzruszona jubilatka, słysząc swoją dawną piosenkę. Wspominała młodość w Lwowie, gdzie razem z Adamem Hanuszkiewiczem stawiała pierwsze kroki w kółku dramatycznym, wojenne losy swojej rodziny i przyjazd do Krakowa. - Trafiłam do tego miasta w 1941. Drogę spędziłam ukryta w wielkim koszu, przykryta pierzynami. Jak tylko zobaczyłam Rynek, fragment Sukiennic, poczułam, że odnalazłam moje miejsce. Poważny związek z sceną Marta Stebnicka rozpoczęła, współpracując z teatrem Kantora - zagrała m.in. Skierkę w "Balladynie". - To były niezwykłe czasy. Grupa skupiona wokół Kantora tworzyła własną rzeczywistość. Za drzwiami byli okupanci, a my prowadziliśmy dysputy o sztuce - opowiadała. Marta Stebnicka od 60 lat związana jest z krakowskimi scenami, a zwłaszcza Starym Teatrem, w którym zadebiutowała rolą Telemaka w "Powrocie Odysa". Oprócz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jubileusz Mart Stebnickiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 47

Autor:

Jj, mdv

Data:

25.02.2005