W najbliższy wtorek miłośników świetnego aktorstwa i mądrej rozmowy czeka wielka gratka. W teatrze Groteska odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu Kod Mistrzów (godz. 18).
Tym razem gościem teatru będzie Maja Komorowska, wybitna aktorka teatralna i filmowa, która, zanim przeszła do teatrów warszawskich, pierwsze lata aktorstwa związała z Krakowem. W jej życiu artystycznym były świetne lata krakowskie w PWST i właśnie w Grotesce, gdzie grała w "Kartotece" Różewicza reżyserowanej przez wielkiego Kazimierza Mikulskiego, ale i... Byczka Fernando, w spektaklu Władysława Jaremy. - To był interesujący i ważny czas w moim życiu. Dostałam się do szkoły teatralnej w Krakowie na wydział lalkarski. To był mój świadomy wybór-lalki. Wcześniej, po maturze, szukając swego miejsca w życiu, pracowałam w szpitalu na Litewskiej w Warszawie, na oddziale chirurgii dziecięcej. Z domu kultury, do którego chodziłam na zajęcia baletowe i lalka rskie, wypożyczyłam kiedyś Jaśka - lalkę jawajkę. Jakież ten Jasiek wzbudzał zainteresowanie wśród chorych dzieci, ile uśmiechów wywoływał. Po roku pracy nadszedł czas decyzji: co dalej?