W spektaklu wyreżyserowanym przez Marcina Libera słowa "bunt" i "protest" odmieniają się przez wszystkie przypadki. "Fuck... sceny buntu" - 23, 24, 25 lutego, godz. 19:00
Andrzej Kłak "za liczne role w spektaklu "Fuck... sceny Buntu"" otrzymał nagrodę indywidualną od jury 10. festiwalu Boska Komedia - - - Inspiracją spektaklu są buntownicze gesty z najnowszej historii oraz wydarzenia wokół Teatru Polskiego we Wrocławiu, którego byli i obecni aktorzy (a także aktor z Legnicy) pojawiają się pod własnymi nazwiskami. Opowiadają o lekceważącym stosunku władzy do artystów i w pierwszej części spektaklu zastanawiają się nad wolnością w sztuce. Potem przybierają role buntowników. Na wspólnej scenie spotykają się m.in. ekologiczny kolektyw Fuck for Forest, żona Ryszarda Siwca, który w 1968 roku w geście protestu dokonał aktu samospalenia, a także bezkompromisowa artystka Oksana Szałygina. Z wielogłosowego konglomeratu wątków wyłania się panorama współczesnych buntowników, ale i utopijna przestrzeń marzycieli tęskniących za lepszym jutrem. Liber, wspólnie z zaproszonymi do projektu aktorami oraz muzykami R