"Kot w butach" Hanny Januszewskiej w reż. Bernardy Bieleni w Operze Podlaskiej. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Kolorowa scenografia, przykuwające wzrok kostiumy, wpadające w ucho piosenki i muzyka, trochę interakcji z małym widzem i przede wszystkim dobra, wciągająca historia - to składniki udanego przedstawienia dla dzieci. Opera i Filharmonia Podlaska przepis ten zna doskonale i co jakiś czas serwuje przygotowane według niego fantastyczne bajki muzyczne. Jednak przy ostatniej produkcji dla najmłodszych nie wszystkie składniki dobrze się wymieszały. "Kot w butach" pod reżyserską wodzą Bernardy Bieleni to wspólna realizacja studentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej, aktora Białostockiego Teatru Lalek oraz muzyków i śpiewaka z opery. Spektakl powstał na podstawie bajki Hanny Januszewskiej, która czerpała z ludowej baśni Charlesa Perraulta. To miłosna historia dworskiej córki szlachcica -Zosi i biednego młynarza - Jasia. Na drodze zakochanych staje Bombasta - stary czarodziej, który zamierza usidlić piękną szlachciankę. Z pomocą przychodzi nietypowy Kot, który ujm