EN

21.04.2004 Wersja do druku

Koszaliński desant

Bogusław Semotiuk z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie został dyrektorem powstającej słupskiej sceny teatralnej. W konkursie zorganizowanym przez prezydenta Słupska Semotiuk pokonał czterech kontrkandydatów.

Według wiceprezydenta Słupska Ryszarda Kwiatkowskiego, za dyrektorem artystycznym koszalińskiego teatru przemawia jego dorobek - BTD po raz pierwszy został zaproszony na prestiżowy Festiwal Klasyki Polskiej w Opolu, teatr gra rocznie 350 przedstawień w całym kraju, 40 procent dochodów zdobywa z własnych wpływów. - Semotiuk jest wykładowcą Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, ma znakomity kontakt z młodzieżą i bezpośredni kontakt z życiem teatralnym. Co ważne, zaproponował bardzo ciekawy program - uzupełnia Kwiatkowski. Nie wiadomo na razie, z jakim teatrem zwiąże się słupska scena teatralna. Zdaniem władz miasta, ze względów finansowych najbardziej atrakcyjna wydaje się współpraca z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku. - Jednak ze względu na repertuar bardziej korzystny byłby związek z teatrem koszalińskim - twierdzi wiceprezydent Kwiatkowski. O Bogusławie Semotiuku pisaliśmy kilka tygodni temu, tuż przed obchodami

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koszaliński desant

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pomorza nr 94

Autor:

ROMA LINKE

Data:

21.04.2004