EN

2.11.2004 Wersja do druku

Kosmos

w wakacyjnej, zakopiańskiej przygodzie narratora-studenta i jego napotkanego po drodze przyjaciela nie ma nic zwyczajnego. A miejsce akcji w niczym nie przypomina znanego z folderów i autopsji miasta pod Giewontem, z mrowiem turystów kłębiącym się po Krupówkach, bacami, gaździnami, ciupagami, oscypkami i juhasem ubranym w wyleniała niedźwiedzią skórę. Bliżej mu do mrocznej scenerii innej, położonej wysoko ponad poziomem morza miejscowość - szwajcarskiego sanatorium dla gruźlików pod górą Davos, dobrze znanego czytelnikom Mannowskiej "Czarodziejskiej Góry". W takim otoczeniu nic nie może dziać się zwyczajnie, a tuż pod mylącą fasadą banalnej codzienności muszą kipieć erotyczne obsesje, oraz destrukcyjne i autodestrukcyjne fascynacje. Atmosfera gwałtownie gęstnieje, sielski krajobraz szczerzy kły i rzuca kłody pod nogi, coś złego wisi w powietrzu... I rzeczywiście, już na początku swej podróży do pensjonatu przyjaciele napotykają wróbla powi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kosmos

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Tydzień Chełmski nr 44

Data:

02.11.2004

Realizacje repertuarowe