EN

17.12.1980 Wersja do druku

Korzenie dobrobytu

Amerykańska "ziemia obieca­na" jest także ziemią tragiczną. Miejscami wprawdzie, ale to są miejsca wcale obszerne i na­sycone ludzka niedolą i bez­silnością. Erskine Caldwell jest jednym z tych pisarzy amery­kańskich, którzy te obszary do­strzegają, penetrują, którzy zabierają głos w imieniu ich mieszkańców, tych swoich ro­daków, którzy nie tylko nie umieją o swoje prawa i swą godność walczyć, ale nawet i mówić składnie o nich nie po­trafią. Amerykańska "egzotyka społeczna"? Może się i tak wydawać obserwatorom po­wierzchownym. Caldwell jest obserwatorem wnikliwym i jest wrażliwym pisarzem. Jego powieść "Zie­mia tragiczna" jest głosem pro­testu i gniewu. Jest oskarże­niem amerykańskiej rzeczywi­stości, w której korzenie pro­sperity tkwią często głęboko w ludzkiej krzywdzie. Tę powieść, pełną głęboko dramatycznych akcentów, wni­kliwej prawdy psychologicznej, miejscami niemal groteskową w obrazie stosunków oraz in­st

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Korzenie dobrobytu

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 296

Autor:

stg

Data:

17.12.1980

Realizacje repertuarowe