EN

26.10.1963 Wersja do druku

Kordian Skandynawów

Nie o miłości marzy lecz o sile. Nie o klęskach narodowych słu­cha gawęd lecz o polowaniach wspaniałych na łosie, rogacze kró­lewskie. Nie sprawiedliwy chce być lecz mocarny, nie wielki w swoim poświęceniu lecz potężny, i strach wzbudzający i szacunek. Więc jego marzenia i sny, i fantazje nie są poetyczne lecz najprymitywniejszą realnością przesycone, są królewskie, i cesarskie, i zdobywcze. Żyje natomiast w sielance konwencjonalności. Z północy dalekiej spławia drzewo, matkę starą stara się utrzymać, mieszka w chatce ubogiej, chociaż jego towarzysze ma­ją już masywne domostwa; bowiem co drugi pień zrąbany, pień spusz­czony na wodę i płynący w świat, budzi jego marzenia tęsknoty za czymś, co jest - nieznane ale wspaniałe, co czeka na niego, wła­śnie na niego. Obrazek wycięty z magazynu ilustrowanego takie ma­rzenia podsyca najbardziej. I kiedy uda się rzeczywiście w świat, jego kariera będzie miała w sobie wszystko z owego oleod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kordian Skandynawów

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 624

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

26.10.1963

Realizacje repertuarowe